• Adopcja,  Psychologia,  Więcej

    Adopcyjne dylematy część 2. Ojciec biologiczny.

    Do zgłębienia tematu ojca biologicznego i jego roli w życiu dzieci adopcyjnych zainspirowała mnie jedna z czytelniczek bloga, której bardzo za to dziękuję. Kolejny trudny temat, kolejne pytania i brak gwarancji, że podążamy w dobrym kierunku. Postanowiłam więc porozmawiać na ten temat z naszą panią z ośrodka i ponad godzinną rozmowę na te i inne tematy związane z trudnymi decyzjami, chciałabym wam dziś przedstawić. Wszystko to, co usłyszałam jest zgodne z moim sumieniem i opinią, ale oczywiście zaznaczam na samym początku, że ani ja, ani ktokolwiek z mojego ośrodka, nie mamy patentu na nieomylność. Opieram się jednak na ich ponad trzydziestoletnim doświadczeniu i ogromnym zaangażowaniu w swoją pracę, oraz na swoim…

  • Więcej

    Wygrana!

    Nie często udaje mi się coś wygrać, ale to może dlatego, że … nie gram. Jakiś czas temu jednak wzięłam udział z konkursie zorganizowanym przez Olitorię, jedną z koleżanek blogerek, znaną na pewno dobrze tym, którzy regularnie zaglądają do MałegoŚwiatka 🙂  Wyobraźcie sobie, że wraz z drugą koleżanką, Dziubasową, wygrałyśmy!! Hurra. Mam nadzieję, że jesteście z nas dumni 😉  Dziś dotarła więc do mnie paczka z nagrodą, za którą oficjalnie chciałam bardzo serdecznie podziękować organizatorce konkursu. Droga Olitorio, sprawiłaś mi ogromną radość wszystkimi niespodziankami, zwłaszcza tymi przygotowanymi dla dziewczynek! Były zachwycone <3 Chyba na GoogleEarth widziałaś, że ogródek wymaga jeszcze wiele pracy i stąd ta książka, ale dobrze trafiłaś 😀…

  • Psychologia,  Więcej

    Rodzic zawsze wie lepiej.

    Tak jak wspominałam wam w zeszłym tygodniu, w naszym przedszkolu odbył się apel z okazji Dnia Odzyskania Niepodległości. Ponieważ salka gimnastyczna nie jest zbyt duża, przy tego typu imprezach trudno znaleźć dobre miejsce, by wygodnie siedzieć i przy okazji dobrze wszystko widzieć. Zwłaszcza z moim wzrostem, którym jak wiecie nie grzeszę 😉 Ostatnio na przykład, udało mi się zająć miejsce w pierwszym rzędzie, ale cóż z tego, skoro spóźnieni rodzice ustawili się przede mną. Doszło do tego, że w zasadzie wszyscy i tak stali, bo nie tylko ja nic nie widziałam. Ze względu na to, że chciałam nagrać występ, w szczególności solówkę Elsy, postanowiłam stanąć pod oknem, wzdłuż salki. Nikomu…

  • Więcej

    Disney On Ice.

    Przed rozpoczęciem Nie wiem, czy pamiętacie, ale w zeszłym roku udało nam się wygrać w Zdrapce ze słonikiem i część nagrody przeznaczyliśmy na zakup biletu na Disney’owską rewię na lodzie.  Po 5 minutach od zajęcia miejsc, Misia zapytała, kiedy już idziemy 😉 Dla 2-letniego wtedy dziecka, było tam zdecydowanie za głośno, a pokaz, który z przerwą trwa 2h, był zdecydowanie za długi.) Mimo to Misia dzielnie wytrzymała i de facto występ bardzo jej się podobał. W tym roku też postanowiliśmy zabrać dziewczynki, wierząc, że odbiór będzie zupełnie inny, zwłaszcza dla Misiaka. Nie wiem, czy się wybieracie, czy może jeszcze nie w tym roku, ale dziś chciałabym napisać wam o wrażeniach z…

  • Świat w obiektywie,  Więcej

    Hibernacja.

    Wspominałam jakiś czas temu, że należę do ludzi raczej ciepłolubnych. Przyznaję jednak, że zima ma swój urok, choćby w Święta. Pamiętam zdjęcia mojej koleżanki z Bożego Narodzenia w Barcelonie i szczerze mówiąc palma jako choinka zupełnie do mnie nie przemawia.  Dziś pierwszy raz przyszedł do nas w nocy mróz. Do tej pory ogródek wyglądał nadal jesiennie i choć drzewka już dawno straciły liście, to pelargonie wciąż cieszyły swoimi kwiatami. Słoneczny, mroźny poranek rozpoczęłam od szybkiego naszykowania śniadanka dla dziewczynek, a potem  na piżamkę nałożyłam ciepłe ubranie, porwałam aparat i pobiegłam do ogródka pocykać zdjęcia. Gdy kolorowa jesień łączy się z początkiem zimy, powstają magiczne i cudowne obrazy, cieszące oko cuda…