• Adopcja,  Dziecko

    Mamusiu, czy miłość jest fajna?

    – Bałaś się jak braliście ślub?- zapytała mnie Elsa patrząc na nasze zdjęcie wiszące w ramce na ścianie przy schodach. – Nie, nie bałam się. Cieszyłam się, że będziemy rodziną. Oczywiście denerwowałam się troszkę, ale wiesz, tak pozytywnie – odpowiedziałam z uśmiechem.– Ja bym się bała – uśmiechnęła się figlarnie Elsa.– Dlaczego?– Bałabym się pocałunku. No wiesz, wszyscy patrzą. – Czy miłość jest fajna?- pyta po chwili zadumy.– Oczywiście, że jest fajna, jeżeli znajdziesz tego jedynego. I pocałunki też są fajne. Wzięłam Elsę na kolana i dalej patrzyłyśmy na zdjęcie. – Widzisz, całusy mamy i taty wyglądają trochę inaczej, ale w ten sposób właśnie przekazujemy sobie uczucia i bliskość. Popatrz…

  • Dziecko

    Detektywi

    – Coś tu było jedzone!, stwierdziła Elsa podnosząc z kanapy okruszek nie większy od paznokcia. Czy to chips?No cóż, poprzedniego wieczoru faktycznie urządziliśmy sobie małą biesiadę z moimi rodzicami i Netflixem. Chipsy nie są stałym gościem w naszym domu, ale nie ukrywam, że od czasu do czasu lubimy przekąsić małe co nieco. Na każdego nie przypadło ich dużo, w końcu do tej jednej paczki chętne były 4 osoby. Tak czy siak, któreś z nas zostawiło dowód zbrodni na kanapie. Nagle Elsa wstaje i biegnie do innego pokoju by powrócić za chwilę ze szkłem powiększającym. Misia przyniosła talerzyk i panie detektyw zabrały się do pracy skrupulatnie badając kanapę i jej okolice.…

  • Dziecko,  Psychologia

    3-2-1 Odbłok!

    Jak już kiedyś wspominałam, dzieci mają w przedszkolu podręczniki i ćwiczenia. Ostatnio dostaliśmy jedną z takich książek do domu, ponieważ grupa Elsy zaczęła drugą część serii. Kilka stron jest czystych, niewypełnionych, więc można ewentualnie z dzieckiem przerobić te tematy. Ale w sumie nie o tym. Przeglądając książkę, natrafiłam na temat o rodzinie. Najpierw trzeba było narysować portret swojej rodziny, co w zasadzie nie jest dla mnie nowością, gdyż córka uwielbia malować i znam jej twórczość związaną z tym tematem. Kolejnym zadaniem było jednak narysować tatę i mamę w pracy. Dziewczynki doskonale wiedzą, czym się zajmujemy, tym bardziej, że mąż czasami pracuje zdalnie i wielokrotnie w czasie wakacji widziały na własne…

  • Dziecko

    Na sygnale.

    W miniony czwartek rzuciliśmy całą tę rzeczywistość i uciekliśmy w Bieszczady. Dawno nas tam nie było. I choć wiedziałam, że z dziewczynami raczej po szlakach jeszcze wiele nie pochodzimy, to perspektywa spacerów w cudnej górskiej scenerii brzmiała obiecująco. I nie pomyliłam się. Krajobraz polskiej złotej jesieni był tak malowniczy, że było czym nacieszyć oko. I wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że noc z piątku na sobotę spędziliśmy w … szpitalu. Część z was wie z IG, że nasz mały Misiaczek niestety zachorował 🙁 W piątek rano obudziła się z chrypką, którą zbytnio się nie przejęliśmy, ponieważ różnice temperatur były znaczne i myśleliśmy, że tak właśnie na nie zareagowała. Pojechaliśmy…

  • Dziecko,  Psychologia,  Więcej

    Magiczne drzwi.

    – Mama, mama chodź, coś ci pokażę!, Elsa szarpie mnie za rękaw i prowadzi za dom. Jestem właśnie w trakcie porządkowania rabatki, więc kładę na ziemię wszystko co trzymam w ręce i idę za nią. Spodziewałam się, że to pewnie kolejny tłusty pająk wygrzewa się na naszej elewacji, ale nie tym razem.  – Popatrz na te magiczne drzwi, Elsa wskazuje pustą ścianę. Właśnie przez nie przeszłam i dostałam się na drugą stronę świata.  – I co tam zobaczyłaś?, zapytałam.  – Był ogród, w którym znajdowały się piękne kwiaty, a w moim pokoiku dwie sukienki, szminka,korony i para butów. Uśmiechnęłam się i powiedziałam do niej: – To wspaniale, widzę, że znajdowało się tam wszystko, czego…