-
Adopcja – test kompetencji rodzicielskich.
Chciałabym wrócić do tematu procedur adopcyjnych, a dokładnie do testów psychologicznych o które najczęściej pytacie w mailach. Dziś test kompetencji rodzicielskich, który jak się okazuje potrafi być zmorą dla kandydatów na rodziców adopcyjnych. Może zacznę od tego co najczęściej was zastanawia – po co ten test, przecież większość ludzi stara się dopiero o pierwszą adopcję. Jak więc można wyobrazić sobie nasze reakcje na wyimaginowane sytuacje, tak nierealne dla niektórych przyszłych rodziców, że z ogromną trudnością wczuwają się w rolę do której dopiero się przygotowują. W jaki sposób młodzi ludzie mają wiedzieć co zrobią, gdy ich nastolatek wyjdzie z domu i trzaśnie drzwiami skoro starają się o dziecko maksymalnie do 2…
-
Adopcyjne dylematy. Puszka Pandory.
Chwilę po rozprawie o przysposobienie do ośrodka wpada świeżo upieczona mama. Mówi, że jest oburzona faktem, iż kobieta, która właśnie oddała dziecko do adopcji, świetnie bawi się na imprezach, zupełnie jakby nic się nie wydarzyło. Pani psycholog siada z nią w osobnym pokoiku i rozmawia. Okazuje się, że mama adopcyjna śledzi życie matki biologicznej swojego dziecka w mediach społecznościowych, w których tamta jest bardzo aktywna. Bez skrępowania wrzuca publicznie zdjęcia swoje i swoich znajomych. Mama adopcyjna nie potrafi zrozumieć jak ktoś, kto wyrzekł się swojego dziecka, potrafi ot tak zapomnieć o tym i wrócić do normalności. Pani psycholog słucha tej historii i próbuje wyjaśnić jak to wszystko działa. Kobiety, które…
-
Adopcja dziecka- pytania i odpowiedzi część 2.
W drugiej części cyklu “Adopcja – pytania i odpowiedzi” przygotowałam dla was najczęściej pojawiające się zagadnienia o które pytacie w mailach. Mam nadzieję, że staną się one pomocne nie tylko tych starających się o adopcję. Nie mamy długiego stażu małżeńskiego. Czy mamy szansę na adopcję? Wszystko zależy od ośrodka. W niektórych nie można złożyć dokumentów jeśli staż nie wynosi co najmniej 5 lat, w innych jest to 3 lata. Jeszcze w innych zgadzają się, by przejść przez procedurę wcześniej mając na uwadze fakt, że od momentu szkolenia do konkretnej propozycji mija sporo czasu, więc staż będzie dłuższy. Spotkałam się również z takim przypadkiem, że para chciała adoptować chorego chłopczyka, którego…
-
Adopcja dziecka starszego. Początki.
Kiedy poznałam Martę byłyśmy po dwóch różnych stronach – ja, mama adopcyjna zaproszona, by opowiedzieć o naszym rodzicielstwie, ona dopiero w trakcie procedury. I choć wtedy macierzyństwo zapewne wydawało jej się jeszcze abstrakcją, dziś już obie możemy cieszyć się radością z posiadania rodziny. Marta, na początku opowiedz jak zareagowaliście na propozycję adopcji starszego rodzeństwa. Oczekiwaliście przecież na jedno dziecko i to dużo młodsze. Czy decyzja o nawiązaniu kontaktu była dla was łatwa? Nasza reakcja na propozycję adopcji była jak najbardziej zaskakująca, tym bardziej, że jak wspomniałaś oczekiwaliśmy jednego dziecka, chłopca do lat trzech – tak był złożony przez nas wniosek do ośrodka. Nie braliśmy w ogóle pod uwagę, że los…
-
Adopcja dziecka starszego. Tego się nie zapomina.
Opowiem wam pewną historię, która przydarzyła mi się kiedy byłam około 5-letnim przedszkolakiem. Budynek naszego przedszkola był dość spory, przynależał też do niego duży ogród. Na końcu tego ogrodu znajdowała się górka, tak, że gdy dzieciaki z niej zbiegły, znajdowały się tuż przy ogrodzeniu i z innych części terenu nie było ich widać. Pewnego razu bawiłam się z koleżankami właśnie w tym miejscu kiedy to zachciało nam się do ubikacji. Chciałam pójść do sali, ale moja koleżanka, której imienia nie jestem sobie w stanie przypomnieć, wpadła na wspaniały pomysł – po co iść do sali skoro możemy szybko zrobić siusiu tam na końcu górki. Przecież nikt nas nie zobaczy. Początkowo…