• Więcej

    Pożegnanie.

    zdj:Pixaby Kochani, nasze przygotowania do wyjazdu dobiegają końca, więc żegnam się z wami na jakiś czas. Nogi wychodzą mi nie powiem z czego, więc z miłą chęcią niedługo zasiądę na ileś tam godzin w samochodzie. Może za jakiś czas uda mi się coś skrobnąć na blogu, na pewno powrzucam jakieś zdjęcia na IG, więc jeśli macie ochotę to zaglądajcie 🙂 Profil jest publiczny, więc nie musicie mieć swojego konta. Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa, te na blogu i te prywatne. Ściskam wam mocno, do zobaczenia wkrótce!! :*

  • Dziecko,  Więcej

    Razem a jednak osobno.

    Witajcie po Świętach! Mam nadzieję, że dobrze spędziliście ten czas 🙂 U nas totalna zmiana klimatu, ponieważ już w czwartek ruszamy na naszą pierwszą wyprawę w tym roku – taka trochę przedłużona majóweczka. Tym razem wakacje to spore wyzwanie jeśli chodzi o przygotowanie. Będzie bowiem zwiedzanie, zabawa, dużo chodzenia, ale także chwilowa zmiana klimatu na zimowy ( i tu potrzebne zimowe rzeczy) oraz pluskanie w wodzie i odpoczynek. Dlatego wszystko trzeba na spokojnie przemyśleć. Zakupiliśmy też kilka nowych rzeczy, mam nadzieję, że przydatnych i ułatwiających życie (choćby box na dach, bo do tej pory mieściliśmy się w autku, ale wydaje mi się, że będzie po prostu wygodniej i przestaniemy wyglądać…

  • Więcej

    Świąteczne co nieco.

    Wielkanoc to radosny czas zarówno dla ludzi wierzących jak i niewierzących. Cieszymy się, że zmartwychwstał Jezus, że przyroda budzi się do życia. To wszystko daje nadzieję, siłę. Pewnie już uporaliście się z przygotowaniami i pomalutku zaczyna unosić się w waszym domu zapach tradycyjnych potraw. Każdy zabiegany, nie ma zbyt dużo czasu na czytanie bloga, więc dziś tak leciutko życzenia oraz kilka ciekawych tradycji z całego świata. Tak się zdarzyło, że przygotowywałam artykuł na lekcję i pomyślałam, że może i was zaciekawi. Niektóre z nich naprawdę mnie zaskoczyły 🙂  1. Australia W 1991 roku, przeprowadzona została kampania, w której zamieniono Wielkanocnego Króliczka na Wielkanocnego Wielkoucha Króliczego (na zdjęciu z czekolady) Dlaczego?…

  • Świat w obiektywie,  Więcej

    Żywioł.

    Kiedy zobaczyłam ją pierwszy raz, miałam 15 lat…  W wakacje, po pierwszej klasie liceum, ksiądz, który u nas pracował z pomocą nauczycieli, zorganizował wycieczkę do Francji, Belgii i Luxemburga. Przemieszczaliśmy się więc z miasta do miasta, podziwiając wspaniałe zakątki Europy. To wtedy stojąc nad Kanałem La Manche, pierwszy raz kąpałam się w tak zimnej wodzie, chyba porównywalnej do Bałtyku. Pamiętam, że wiał wtedy straszny wiatr i na wszystkich zdjęciach jakie mam (a mam ich niewiele niestety) moje włosy fruwają we wszystkich kierunkach świata. To wtedy zakochałam się w mieście Rouen i Mont Saint Michel, do którego bardzo chciałabym wrócić, jak zresztą do całej Normandii.  W końcu jednak, dotarliśmy do Paryża. Dla…

  • Dziecko,  Psychologia,  Więcej

    Magiczne drzwi.

    – Mama, mama chodź, coś ci pokażę!, Elsa szarpie mnie za rękaw i prowadzi za dom. Jestem właśnie w trakcie porządkowania rabatki, więc kładę na ziemię wszystko co trzymam w ręce i idę za nią. Spodziewałam się, że to pewnie kolejny tłusty pająk wygrzewa się na naszej elewacji, ale nie tym razem.  – Popatrz na te magiczne drzwi, Elsa wskazuje pustą ścianę. Właśnie przez nie przeszłam i dostałam się na drugą stronę świata.  – I co tam zobaczyłaś?, zapytałam.  – Był ogród, w którym znajdowały się piękne kwiaty, a w moim pokoiku dwie sukienki, szminka,korony i para butów. Uśmiechnęłam się i powiedziałam do niej: – To wspaniale, widzę, że znajdowało się tam wszystko, czego…