Dziecko

  • Dziecko,  Więcej

    Do czego służy Jezus?

    Pisałam wam Tutaj, że jesteśmy 24/7 bombardowani pytaniami „Czemu?” Do tego już zdążyliśmy się przyzwyczaić, choć i młodsza postanowiła już wziąć przykład z siostry, więc na okrągło musimy wytężać nasz mózg. Nie każda odpowiedź jej się podoba. O nie… Jeżeli nie trafisz w sedno to bój się! Jej wyraziste zmarszczenie czoła powala nawet dorosłego (swoją drogą to masz przechlapane mój przyszły zięciu…) Poranek. Najpierw jedziemy odwieźć E. do przedszkola.  – Co to było?, jak co dzień pyta J., gdy przejeżdżamy przez próg zwalniający. – A czemu tak?, pyta przy kolejnym. Tłumaczę cierpliwie, choć nie powiem serce zaczyna bić szybciej.  Codziennie pokonujemy te progi dwa razy. Przy czwartym zaczynam szarpać włosy…

  • Dziecko,  Więcej

    O drugiej szansie

    Jakiś czas temu, wprowadziliśmy w naszej rodzinie system motywacyjny dla dziewczynek, polegający na przyznawaniu uśmiechniętych lub smutnych buzi za różne rzeczy. System ten wspaniale sprawdził się przy odpieluchowaniu starszej córki a teraz dołożyliśmy do tabelki kolejne punkty. Tak więc starsza dostaje buźki m.in. za słuchanie mamy i taty, sprzątanie zabawek, ładną zabawę z siostrą lub innymi dziećmi, a młodsza za siusianie na nocniczku i przede wszystkim nieciumkanie się, czyli ssanie paluszka (o tym muszę napisać osobnego posta, bo to dość ciekawe) System naprawdę działa! Codziennie wieczorem robimy podsumowanie dnia i dziewczynki same starają się ocenić siebie.  Wczoraj E. była wyjątkowo nieznośna. Na każdą prośbę miała odpowiedź w stylu Zaraz, Bo…

  • Adopcja,  Dziecko,  Więcej

    Siostrzane więzi

    Już kilka razy pisałam o więzi jaka tworzy się między moimi dziećmi i pewnie nie raz powrócę jeszcze do tego ważnego tematu. Z dnia na dzień więź ta staje się inna, przybiera różne formy i kształty. Ciągle coś testujemy, ćwiczymy, dojrzewamy, zmieniamy, by było lepiej.  Do napisania tego w sumie krótkiego posta, zainspirowała mnie sytuacja, która miała miejsce wczoraj po wyjściu z przedszkola.  Moje małe ROBACZKI 🙂 Naciskając przycisk domofonu coś mi nie pasowało. Zwykle świeci się światełko, a tym razem nic. Pomyślałam, że może jest zepsuty, ale spróbowałam nacisnąć jeszcze raz, tym razem dłużej, kiedy to zobaczyłam napis „Nacisnąć KRÓTKO przycisk domofonu”. Biorąc pod uwagę jakie instrukcje dostaliśmy od…

  • Adopcja,  Dziecko,  Więcej

    Całusy? Tak, ale nie dla wszystkich!

    Jako, że wczoraj, 6 lipca, przypadał Światowy Dzień Pocałunku, chciałam podzielić się z Wami taką myślą na temat całowania. Ogólnie nigdy nie należałam do osób, które obnoszą się swoim przywiązaniem i miłością do płci przeciwnej obściskując się w miejscu publicznym. Już nawet jako nastolatka wstydziłam się choćby trzymania za rękę, o pocałunku to nawet nie wspomnę! Z dziećmi jest trochę inaczej, ich ciałko czy to małe czy już większe, jest po prostu stworzone do całowania i przytulania!  1) Całusek dla niemowlaczka. Buźka, rączki, nóżki, jakie to cudowne jak mamusia, czy tatuś mnie tak „miziają” A co tam, uśmiechnę się do nich, niech się cieszą 😉 2) Porządne „brzuszkowanie”  To całowanie…

  • Adopcja,  Dziecko,  Więcej

    Adaptacja dziecka w żłobku i przedszkolu

    Kiedy dziecko idzie do żłobka, czy przedszkola, kończy się pewien etap nie tylko w jego życiu, ale także w życiu rodzica. Wciąż pamiętamy naszego szkraba totalnie zależnego od nas, kiedy to byliśmy całym jego światem. Kiedy przychodzi ten czas, by dziecko zaczęło edukację przedszkolną, czy żłobkową, musimy zaakceptować inny świat, świat, w którym nie ma dla nas miejsca. Dlatego ważne jest, by mieć pewność, że decyzja wysłania dziecka do żłobka/przedszkola jest słuszna i wybraliśmy do tego najlepszą placówkę.Dziś chciałabym napisać wam o swoich doświadczeniach ze żłobkiem, przygotowaniem do niego i do edukacji przedszkolnej. Napiszę wam czego możecie się spodziewać, co możecie zrobić, by przedszkole, czy żłobek było miejscem, w którym…