• Adopcja,  Dziecko,  Niepłodność,  Psychologia,  Więcej

    Apel dziecka nienarodzonego.

    Zdjęcie:Pixabay Niektórym trudno uznać mnie za człowieka. Nie mam jeszcze wykształconych wszystkich narządów, nie potrafię nawet określić jakiej jestem płci. Poczęto mnie podczas jednej z imprez, nieplanowo. Mieszkam więc w łonie pewnej kobiety i zwracam się do was dziś, bo jutro może mnie już nie być. Mamo (nie wiem, czy mogę tak o tobie mówić, ale zaryzykuję) Już wiem, że mnie nie kochasz, dajesz mi to do zrozumienia codziennie odkąd dowiedziałaś się, że nosisz mnie pod swoim sercem. Słyszę jak mówisz, że masz prawo wyboru, że kobieta sama decyduje o swoim ciele, że to twoja decyzja, czy pozwolisz mi zostać, czy nie. Wolność wyboru, ale nie dla mnie. Ja modlę…

  • Świat w obiektywie,  Więcej

    Miejsca warte odwiedzenia – maleńki Nin i Wyspa Vir.

    Dziś kolejna odsłona naszych chorwackich przygód 🙂 Zapraszam do odwiedzenia małego, ale uroczego miasta Nin, położonego w północnej Dalmacji, ok. 14 km na północny zachód od Zadaru. Nas od Ninu dzieliło tylko 5 minut jazdy samochodem, albo kilkunastominutowy spacer. Tak czy siak bliziutko 🙂 W okolicy miasta rozciągają się piaszczyste laguny. Ok. 2 km na południe od Ninu znajdują się pokłady bogatych w minerały błot, które stosowane już były w medycynie rzymskiej. Błota nińskie służą w leczeniu schorzeń reumatycznych oraz chorób skóry. Początki miasta sięgają IX w. p.n.e., Następnie miasto przeszło w ręce Rzymian, którzy postawili tu forum, amfiteatr oraz świątynię – wówczas największą na terenie Dalmacji. W latach 1328-58 Nin pozostawał pod protekcją…

  • Niepłodność,  Psychologia,  Więcej

    O spotkaniu po latach i o tym jak niepłodność przerzedziła grono moich przyjaciół.

    Określam siebie jako zwierzątko stadne, choć nigdy za specjalnie nie zabiegałam o nowych znajomych. Wystarczyli mi ci, których w danej chwili miałam. Odkąd skończyłam liceum i dostałam się na studia, mogę śmiało powiedzieć, że większość przyjaciół poznawałam w pracy. Bywali różni. Byli tacy z którymi chodziłam na kawę, czy piątkowe piwo po zajęciach, z innymi zaś dzieliłam radości i troski studenckiego życia. Obojętne, czy były to osoby bliższe, czy dalsze, zawsze wszyscy wiedzieli, że mogą na mnie liczyć. W dzień, czy w nocy, drugi człowiek był zawsze dla mnie najważniejszy, dlatego też jechałam po znajomego, który za dużo wypił i nie miał jak wrócić do domu, pomagałam przyjaciółce przygotować się…

  • Więcej

    Recepta na zdrowe dziecko.

    Któregoś dnia zapytała mnie dyrektorka przedszkola, co robię, że moje dzieci wcale nie chorują. Zanim zdążyłam odpowiedzieć, że w zasadzie to nic, kontynuowała dociekliwie, czy może mam specjalną dietę dla nich, suplementy, czy inne magiczne mikstury. Oprócz naszych majowych wakacji, kiedy to dziewczynki opuściły 14 dni w przedszkolu i żłobku, chore były tylko raz: Misia cztery dni a Elsa dwa. Od czego zależy odporność dziecka? Nie mam na to recepty, ponieważ jeśli chodzi o zdrowie, mamy tylko jedną zasadę: nie przegrzewamy dziecka i staramy się, by nie zmarzło.  Zdjęcie:Pixaby Obcowanie z bakteriami Nigdy nie przywiązywaliśmy przesadnej wagi do idealnie czystego otoczenia. Pilnowałam jedynie, by goście myli ręce zanim dotknęli dziecka, nie…

  • Adopcja,  Psychologia,  Więcej

    Identyczni nieznajomi. O adopcji, rozdzielonym rodzeństwie i odwiecznym dylemacie: natura czy wychowanie?

    Rok 2007 -wydawnictwo Random House publikuje wyjątkową książkę. Ta książka to pamiętnik dwóch sióstr bliźniaczek, rozdzielonych przy urodzeniu i wychowujących się w różnych rodzinach. Porzucone przez chorą psychicznie matkę i oddane do adopcji, częściowo po to, by nieświadomie wziąć udział w badaniach.  Z angielskiego tzw. Nature vs. nurture, to odwieczny spór naukowców o to, co jest ważniejsze, biologia czy wychowanie. Na to właśnie pytanie chciała znaleźć odpowiedź Viola Bernard, znana i zasłużona psycholog amerykańska. Przekonała więc Louise Wise Services, ośrodek adopcyjny, by dziewczynki trafiły do dwóch różnych rodzin, które nie miały pojęcia o istnieniu siostry bliźniaczki ich dzieci.  Brzmi jak mrożąca krew w żyłach historia nie do uwierzenia, ale wydarzenia są…