Nasz Mały Światek

Blog o adopcji, miłości, rodzicielstwie, chwilach zwykłych i niezwykłych.

  • Home
  • Adopcja
  • Dziecko
  • Psychologia
  • Niepłodność
  • Świat w obiektywie
  • Zdrowie
  • Więcej
  • O Blogu
  • Home
  • Adopcja
  • Dziecko
  • Psychologia
  • Niepłodność
  • Świat w obiektywie
  • Zdrowie
  • Więcej
  • O Blogu
  • Adopcja,  Więcej

    Świat według dziecka, czyli jak wychować, żeby nie zwariować.

    31 maja 2017 / 2 komentarze

    Nie mam może zbyt długiego stażu jako mama, ale zdążyłam się przekonać o tym, że świat według dziecka to niekoniecznie świat według rodzica. I mimo, iż jest we mnie bardzo dużo dziecka, ba, powiem więcej, będąc nauczycielką tak naprawdę nigdy nie opuściłam szkoły i jestem na bieżąco z większością rzeczy na każdym etapie rozwoju, to wciąż życie mnie zaskakuje. Skłamałabym mówiąc, że jestem przykładem osoby cierpliwej. Nie jestem. Choć przyznaję, że cała ta nasza walka o dziecko nauczyła mnie być pokornym i poniekąd cierpliwym z przymusu. Super mamą chyba też nie jestem, bo każdy dzień kosztuje mnie tak wiele pracy, że gdy wybija godzina 20 i dziewczynki kładą się spać,…

    dowiedz się więcej
    izzy

    Zobacz również

    Mój mąż psychopata.

    24 stycznia 2023

    Adopcyjne dylematy. Puszka Pandory.

    29 października 2021

    Adopcja dziecka starszego. Początki.

    1 lutego 2021
  • Niepłodność,  Więcej

    Mamusiowy świat

    24 maja 2017 / 6 komentarzy

    Kochaj róże, kochaj bratki a najbardziej serce matki Kiedy chodziłam do szkoły podstawowej, większość dzieci była w posiadaniu tzw. pamiętników. Dawało się je kolegom/koleżankom ze szkoły, z podwórka, aby coś wpisali na pamiątkę, czasem coś narysowali. Zdarzało się też, że ktoś wszedł w posiadanie naklejek i wtedy z dumą mógł umieścić je obok swojego wierszyka. Wpis o różach i sercu matki pamiętam bardzo dobrze, był on chyba najczęściej umieszczany na kartkach pamiętnika. Być może za sprawą tego, że był krótki i łatwo było go zapamiętać, a być może dlatego, że to jedno zdanie w dziecięcy sposób wyrażało tak wiele. Pamiętam też i taki wpis: Żyć to nie znaczy iść przez…

    dowiedz się więcej
    izzy

    Zobacz również

    Gdy mocy i dziecka brak.

    30 września 2019

    Życie w cieniu adopcji

    28 marca 2023

    Gotowe dzieci, czyli adopcja zamiast ciąży.

    8 czerwca 2018
  • Psychologia,  Więcej

    Dzieci wegetarianie – fanaberia rodziców czy zdrowy styl życia?

    12 maja 2017 / 5 komentarzy

    Dzisiejszy post chciałabym poświęcić tematowi związanemu z wegetarianizmem/weganizmem u dzieci. Ja osobiście jestem bardziej „słodyczolubna” niż mięsożerna, ale w moim jadłospisie często zobaczycie kurczaka z warzywami, zupy robione na mięsku czy też ulubione danie moje męża, czyli żeberka w miodzie w sosie barbecue.   W swoim otoczeniu bliskich koleżanek, mam jednak świeżo upieczoną mamusię mamusię 4-miesięcznego chłopczyka, która jest weganką. Pomału zbliża się ten moment, kiedy to czeka ją wprowadzenie pokarmów stałych do diety malucha. Nie wiem, czy aż tak dużo zmieniło się odkąd moje dzieci były niemowlętami ( czyli w zeszłym roku…), ale dowiedziałam się od niej, że podobno zmieniły się zasady żywienia i nie trzeba już zaczynać rozszerzania…

    dowiedz się więcej
    izzy

    Zobacz również

    Adopcja z piekła rodem

    22 kwietnia 2020

    Psychologiczny kącik rodzica część 3 Dziecko potrzebuje uwagi a nie uwag

    7 października 2020

    Gasnący płomień

    20 listopada 2020
  • Więcej

    O pewnej małej rybce, czyli złap mnie jeśli potrafisz!

    9 maja 2017 / 6 komentarzy

    Nie wiem, czy to prawda, ale podobno człowiek jest jedynym ssakiem, który ucieka od matki. Pozostałe trzymają się jej kurczowo, póki nie będą na tyle samodzielne, by bezpiecznie oddalić się od swojego opiekuna. Jakakolwiek by nie była ta prawda, fakt pozostaje faktem, że w pewnym momencie dziecko wchodzi w taką fazę swojego rozwoju, że sprawia mu ogromną radość, gdy nam ucieka a my je gonimy.   Nie wiem jak to się dzieje, ale nagle, te nóżki, które to dopiero niedawno nauczyły się chodzić, dostają jakiejś magicznej mocy i niczym Forrest Gump biegną tak szybko, że nim się obejrzysz, są już hen hen daleko. Fenomenem staje się to, że ten sprytny maluch,…

    dowiedz się więcej
    izzy

    Zobacz również

    Uwaga! Zmiany na blogu.

    9 marca 2020

    Vademecum przetrwania,czyli rok 2020 w pigułce.

    8 stycznia 2021

    Identyczni nieznajomi. O adopcji, rozdzielonym rodzeństwie i odwiecznym dylemacie: natura czy wychowanie?

    1 lipca 2018
  • Więcej

    Czuję, że jesteś, czyli historia o miękkim serduszku

    4 maja 2017 / 3 komentarze

    „Mamusiu, masz miękkie serduszko? „, zwykłam mówić do mojej mamy kiedy byłam małą dziewczynką. W ten sposób jako dziecko opisywałam stan w którym albo ja albo inni byli szczęśliwi. Coś naprawdę poruszało moim sercem.  To chyba wtedy, mając te kilka lat,  zaczęłam czuć jak wielką moc ma serce, że można tyle dać innym, że faktycznie jak to powiadają miłość, szczęście to jedyne wartości które się mnożą gdy się je dzieli.  Wdrapywałam się na kolana mojej mamy i sprawdzałam jakie ma serce dotykając go.  Doskonale wiedziałam kiedy była smutna z mojego powodu ( bo np. coś nabroiłam ) Przez wiele lat, nawet już jako dorosła, w ten sam sposób przekazywałam mojej…

    dowiedz się więcej
    izzy

    Zobacz również

    Adaptacja dziecka w żłobku i przedszkolu

    4 lipca 2017

    A lawenda i tak zakwitnie bez nas

    6 maja 2020

    To i owo.

    25 stycznia 2022
 Starsze wpisy
Nowsze Wpisy 

Facebook

Instagram

Obserwuj na Instagramie

Napisz do mnie

naszmalyswiatek@gmail.com

Tagi

#przedszkole (4) Adopcja (32) adopcyjne dylematy (14) Alkoholizm (2) Alkoholizm i nałogi (2) Dobre bo sprawdzone (47) Dziecko (40) dzieckokreatywne (3) Dzień jak co dzień (148) Edukacja (8) Filmy (2) Filmy dla dzieci (6) Historie prawdziwe (27) Imprezy (12) Inne (18) Jawność adopcji (11) koronawirus (12) Książeczki (12) Kuchnia (4) Kuchnia nieperfekcyjnej pani domu (12) Miłość (104) Molestowanie seksualne (2) Nieudane adopcje (12) odrzucone propozycje (2) Ogródek (14) Podróże i wycieczki (86) porzucenie (2) Powiedzonka dzieci (43) Procedury adopcyjne (46) psychologia (5) Psychologia dziecka (181) rodzina (8) Rozwój dziecka (73) Społeczeństwo (66) sześciolatek w pierwszej klasie (5) szkoła (20) Tradycje (8) trauma (4) Urodziny Bloga (4) wakacje (6) Wychowanie (186) Zdrowie (42) Z humorem (5) Święta (50) Żłobek i przedszkole (51)

Najnowsze komentarze

  • Zosia - Adopcja i trauma porzucenia część 4. Historia pewnego pamiętnika.
  • izzy - Adopcja i trauma porzucenia część 4. Historia pewnego pamiętnika.
  • Zosia - Adopcja i trauma porzucenia część 4. Historia pewnego pamiętnika.
  • izzy - Mój mąż psychopata.
  • Kira - Mój mąż psychopata.

Ostatnie wpisy

  • Gdy emocje sięgają zenitu, czyli o pracy z dzieckiem i terapii słów kilka.
  • Adopcja i trauma porzucenia część 4. Historia pewnego pamiętnika.
  • Trauma porzucenia. Część 3. Zanim się urodziłeś.
  • Adopcja i trauma porzucenia. Część 2. Początki.
  • Adopcja i trauma porzucenia.

Tagi

#przedszkole Adopcja adopcyjne dylematy Alkoholizm Alkoholizm i nałogi Dobre bo sprawdzone Dziecko dzieckokreatywne Dzień jak co dzień Edukacja Filmy Filmy dla dzieci Historie prawdziwe Imprezy Inne Jawność adopcji koronawirus Książeczki Kuchnia Kuchnia nieperfekcyjnej pani domu Miłość Molestowanie seksualne Nieudane adopcje odrzucone propozycje Ogródek Podróże i wycieczki porzucenie Powiedzonka dzieci Procedury adopcyjne psychologia Psychologia dziecka rodzina Rozwój dziecka Społeczeństwo sześciolatek w pierwszej klasie szkoła Tradycje trauma Urodziny Bloga wakacje Wychowanie Zdrowie Z humorem Święta Żłobek i przedszkole

Ostatnie wpisy

  • Gdy emocje sięgają zenitu, czyli o pracy z dzieckiem i terapii słów kilka.
  • Adopcja i trauma porzucenia część 4. Historia pewnego pamiętnika.
  • Trauma porzucenia. Część 3. Zanim się urodziłeś.
  • Adopcja i trauma porzucenia. Część 2. Początki.
  • Adopcja i trauma porzucenia.

Najnowsze komentarze

  • Zosia - Adopcja i trauma porzucenia część 4. Historia pewnego pamiętnika.
  • izzy - Adopcja i trauma porzucenia część 4. Historia pewnego pamiętnika.
  • Zosia - Adopcja i trauma porzucenia część 4. Historia pewnego pamiętnika.
  • izzy - Mój mąż psychopata.
  • Kira - Mój mąż psychopata.

Archiwa

  • kwiecień 2025
  • luty 2025
  • styczeń 2025
  • październik 2024
  • luty 2024
  • styczeń 2024
  • listopad 2023
  • sierpień 2023
  • lipiec 2023
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • styczeń 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • lipiec 2018
  • czerwiec 2018
  • maj 2018
  • kwiecień 2018
  • marzec 2018
  • luty 2018
  • styczeń 2018
  • grudzień 2017
  • listopad 2017
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • czerwiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • luty 2017

Kategorie

  • Adopcja
  • Dziecko
  • Kuchnia i Zdrowie
  • Niepłodność
  • O Blogu
  • Psychologia
  • Świat w obiektywie
  • Szkoła
  • Więcej

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org
Ashe Motyw przez WP Royal.