Więcej

  • Adopcja,  Niepłodność,  Psychologia,  Więcej

    Opcja adopcja.

    Większość z nas nie wierzy w postanowienia noworoczne, ale co by nie mówić ten magiczny moment, ta jedna sekunda, kiedy kończy się stary rok, czasem pozwala nam uwierzyć, że może będzie lepiej? Rozmawiając ze znajomymi nie raz słyszę „Niech ten rok już się skończy”, bo albo ktoś ma problemy zdrowotne, albo w pracy nie idzie, albo ciężko coś załatwić. Tak jakby ten jeden dzień mógł wiele zmienić…  Ale paradoksalnie czasem zmienia. Dlaczego? Bo zmienia się nasze nastawienie, bo zaczynamy dostrzegać pewne rzeczy i inaczej patrzeć na nasze życie. Może dlatego ten okres Świąt i Nowego Roku jest dla niektórych tą magiczną datą, kiedy to otwieramy się na nowe, dotąd nieznane…

  • Więcej

    Jaki Sylwester, taki cały rok? Nie, dziękuję.

    Jak to powiadają, udany Sylwester to udany cały rok. Szczerze mówiąc jeśli tak właśnie ma być, jeśli cały 2019 ma być taki jak Sylwester i Nowy Rok, to ja już od razu poproszę o następny… 30 grudnia, niedzielny poranek. Leżę z gorączką. Zresztą nie tylko ja. Zaniemógł mój tata, zaniemogła Misia. Wszyscy to samo, temperatura, kaszel, lekki katar. Rewelacja, nie ma co. Nie można było chyba znaleźć gorszego czasu na chorowanie – znalezienie wolnego terminu do internisty w niedzielę, w przeddzień Sylwestra, graniczy z cudem. Gorączka spada tylko na chwilę, a kaszel rozszarpuje gardło – przynajmniej moje. Niczym na dobrej aukcji na Allegro, próbujemy oboje z mężem upolować jakiś termin…

  • Więcej

    Ostatni dzień roku.

    Podobno nie powinno się mówić „Święta, święta i po świętach” , ale raczej sprawić, żeby Boże Narodzenie trwało w naszych sercach jak najdłużej, czego wam kochani serdecznie życzę 🙂 Chciałabym również bardzo podziękować wam za wszystkie życzenia, te na blogu, te mailowe, telefoniczne i karteczki, które z wielką radością wyjmowałam ze skrzynki. Mam nadzieję, że spędziliście radosny czas w gronie rodzinnym, trochę odpoczęliście i nie przybyło wam zbyt dużo w pasie 😉  Dziś oczywiście nie sposób nie zauważyć większego poruszenia przy wszystkich sklepach i centrach handlowych. Ostatni dzień starego roku. Dla jednych szczęśliwy, inni zaś odetchną z ulgą, że się kończy. I choć w zasadzie to tylko jeden dzień, jedna…

  • Więcej

    Tylko jedna w całym roku taka noc.

    Kochani! Już za chwilę narodzi się Boże Dzieciątko. Przychodzi do każdego z nas, nie tylko do tych, którzy dziś się radują. Cieszmy się więc wszyscy, zapomnijmy na moment o naszych troskach, o tym, że być może znów nie jest tak, jak sobie wymarzyliśmy. W tę wyjątkową Noc pragnę Wam życzyć tego, żebyście pamiętali, że Jezus narodził się po to, by właśnie otrzeć Wasze łzy. To właśnie jest ten powód, by pomimo wszystko być dziś szczęśliwym. Nie będę się dziś rozpisywać, każdy ma pewnie wiele do zrobienia, nie będzie siedział na blogu, ale mam dla Was jeszcze coś do posłuchania: (nie bójcie się, nie będę śpiewać, ale przyznaję, że to jedna z…

  • Więcej

    Zamiast do przedszkola, zabierz mnie mamo do doktora.

    No i stało się. Elsa wróciła w środę z przedszkola z gorączką. W sumie to dostała jej dopiero po powrocie do domu, a ciocia była zdziwiona tym, że zaniemogła, bo podobno przez cały dzień zachowywała się normalnie. Kiedy stałam na korytarzu i czekałam jak Elsa pozabiera swoje rysunki ( a jest ich codziennie co najmniej 10, więc czasem chwilę to trwa) byłam świadkiem rozmowy starszej pani z ciocią wychowawczynią. W sumie myślałam, że to babcia dziewczynki, którą odbierała, ale okazało się, że była to opiekunka. Miała straszne pretensje, że dziecko nie zostało zgłoszone do zabrania do domu, ponieważ mała miała gorączkę. Pomimo tego, że ciocia tłumaczyła jej, że wszystko było…