• Więcej

    Koniec przedszkolnej sielanki

    Kiedy przywieźliśmy Elsę do domu, miała zaledwie 10 tygodni. Uwielbiała leżeć na brzuszku, choć jej niestabilna główka kiwała się jeszcze na lewo i prawo. Trudno było sobie wtedy wyobrazić, że siedzi czy chodzi, o normalnej konwersacji nie wspominając. Starsze dziecko było dla mnie tak abstrakcyjne, że nawet następny rozdział z podręcznika o niemowlakach brzmiał jak science fiction. Patrzyłam na przedszkolaki bawiące się na podwórku i wydawało mi się wtedy, że mam dużo czasu zanim moje dziecko osiągnie ten wiek, że ten okres niemowlęcy będzie trwał i trwał. Elsa nigdy nie należała do nudnych dzieci, nie znam takiego określenia, że dzień mija za dniem i każdy z nich jest do siebie…

  • Adopcja,  Dziecko

    Jawność adopcji na różnych etapach rozwoju dziecka.

    Dzisiejszą odsłonę tematu o jawności adopcji przygotowałam dla was na podstawie materiałów z naszego szkolenia, opracowanych przez psychologów i pedagogów. Wpis dedykowany jest szczególnie tym rodzicom, których dzieci nie pamiętają swojego biologicznego pochodzenia, ale nie tylko. Każde dziecko rozwija się w indywidualnym tempie, jedne szybciej zaczynają chodzić, inne mówić, czy pisać. Ale pewnych etapów dojrzewania nie da się przeskoczyć. Oto w jaki sposób dzieci rozumieją czym jest adopcja: dzieci od 0 do 4-5 lat mogą przyjąć fakt, że nie urodziły się „z brzuszka”, ale tak naprawdę nie są w stanie pojąć adopcji. dzieci od 4-5 do 6–7 lat mylą adopcję z urodzeniem, dla nich oznacza bowiem to samo. Mogą myśleć,…

  • Dziecko

    Detektywi

    – Coś tu było jedzone!, stwierdziła Elsa podnosząc z kanapy okruszek nie większy od paznokcia. Czy to chips?No cóż, poprzedniego wieczoru faktycznie urządziliśmy sobie małą biesiadę z moimi rodzicami i Netflixem. Chipsy nie są stałym gościem w naszym domu, ale nie ukrywam, że od czasu do czasu lubimy przekąsić małe co nieco. Na każdego nie przypadło ich dużo, w końcu do tej jednej paczki chętne były 4 osoby. Tak czy siak, któreś z nas zostawiło dowód zbrodni na kanapie. Nagle Elsa wstaje i biegnie do innego pokoju by powrócić za chwilę ze szkłem powiększającym. Misia przyniosła talerzyk i panie detektyw zabrały się do pracy skrupulatnie badając kanapę i jej okolice.…

  • Dziecko,  Psychologia

    Jak Iga Jaśka całowała

    Kilka dni temu, kiedy jeszcze pogoda na to pozwalała, wybrałyśmy się na plac zabaw po przedszkolu. Wszystkie miejsca siedzące były już zajęte, więc nieśmiało zapytałam pewnej starszej pani, czy mogę przysiąść się do niej na końcu ławeczki. Zważając na całą tę sytuację z wirusem nie wiadomo teraz co wolno, a czego nie. Przyglądałam się jak dziewczynki ochoczo wdrapują się na linową piramidę i szaleją na karuzeli (swoją drogą kolejny raz stwierdzam, że dzieci chyba nie posiadają błędnika) Po kilku minutach pani pożegnała się i wraz z wnuczkiem opuściła plac zabaw. Nagle podbiega do mnie Elsa:– Mama, a wiesz, że niektórzy chłopcy kochają się już w dziewczynach? A Iga to nawet…

  • Dziecko,  Psychologia

    Psychologiczny kącik rodzica część 3 Dziecko potrzebuje uwagi a nie uwag

    Kochani rodzice. Rozpoczęliśmy kolejny rok edukacji. Pamiętajmy, że zadaniem żłobka, przedszkola i potem szkoły, jest nie tylko opieka nad naszym dzieckiem gdy my pracujemy, ale również nauka. Idąc do żłobka czy przedszkola dziecko oczywiście nie potrafi jeszcze pisać czy czytać, nie ma klasówek czy egzaminów do których musi się przygotować, ale jakże wiele rzeczy musi przyswoić podczas codziennego pobytu w placówce. Począwszy od samego funkcjonowania bez rodziców czy najbliższych opiekunów, poprzez naukę ładnego spożywania posiłków, mówienia i samodzielności, aż do zabawy prowadzącej do przyswojenia zasad współdziałania w grupie, nasz maluch wszystkimi swoimi zmysłami odkrywa fascynujący świat, który go otacza. Dlatego też, od pierwszych chwil pobytu czy to w żłobku, przedszkolu,…